Przemoc domowa jest tematem, o którym za mało się mówi chyba ze, tak jak w ostatnich czasach, celebrytka jest o nią oskarżona W takiej sytuacji temat ten nabiera innego wymiaru I zastanawiamy się nad tym, jak wymiar sprawiedliwości działa w rzeczywistości w tego typu sprawach.

Funkcjonariusze policji zawsze przyjadą aby przeprowadzić dochodzenie w takiej sprawie gdy osoba zadzwoni pod numer alarmowy 999 ze skargą, że jej partner ja napadł. Po przyjeździe policji osoba oskarżająca zostanie odseparowana od podejrzanego. Jeżeli osoba oskarżająca jest kobietą będzie przeważnie rozmawiała z funkcjonariuszką policji, która z nią przeprowadzi wywiad w osobnym pomieszczeniu w celu przekonania jej do formalnego oświadczenie określającego dokładnie co się wydażyło. Czasami policjantka zapisze zeznanie oskarżającej w swoim notesie. Jej partner zostanie zaaresztowany, zabrany na posterunek policji, gdzie zostanie poproszony o złożenie zeznań po pouczeniu policyjnym (under caution). Jeżeli akt oskarżenia zostanie wniesiony przeciwko niemu będzie musiał przestrzegać warunków zwolnienia policyjnego (a następnie sądowego), w tym warunku nie kontaktowania się z partnerka do końca rozprawy.

Nawet jeżeli oskarżony będzie później uniewinniony sąd może mu narzucić zakaz zbliżania się do partnerki. W mojej pracy w podobnych sprawach zauważyłam, że tego typu nakazy mogą spowodować znaczne zamieszanie jeżeli te osoby maja razem dzieci. W tych przypadkach trzecia osoba jest zaangażowana do pośrednictwa między nimi w sprawie spotkań z dziećmi, niemniej jednak ta odpowiedzialność może być przekazana w ręce opieki społecznej.

 

Prowadząc podobne sprawy zauważyłam, że duża liczba oskarżających wycofuje swoje oświadczenia. Większość mówi, że po prostu zmienili zdanie i że już nie wspierają prokuratury. Z moich doświadczeń prawie nikt nie mówi ze napaść nigdy się nie wydażyła.

Mimo wycofania oświadczenia przez oskarżyciela, prokuratura przyjmuje zdecydowane stanowisko I rzadko wycofuje akt oskarżenia. To oznacza, że prokuratura często prosi (I sąd się często zgadza) o nakazy sądowe wymagające obecności oskarżyciela na rozprawie w celu zeznawania (często oskarżyciel nie chce przyjść do sądu). Prokuratura może poprosić sąd o pozwolenie przesłuchania oskarżonego w taki sposób w który go zobowiąże do wytłumaczenia dlaczego zmienił zdanie o zeznawaniu, albo wymusi z niego wytłumaczenie dotyczące zmiany treści oryginalnego oświadczenia (“hostile witness”).

Niemniej jednak jeżeli oskarżyciel zdecydowanie odmawia  wsparcia prokuraturze, to pomimo wszystkich mechanizmów, które sad ma do swojej dyspozycji, oskarżony może w końcu być uniewinniony. Jednak prokuratura zawsze będzie prowadziła sprawy na tle przemocy domowej w bardzo rygorystyczny sposób.